Netservis - Oknotech
Mecz rozpoczął się bardzo wyrównanie. Obie drużyny miały swoje okazje, ale żadna z nich nie była w stanie skorzystać z sytuacji. W 22. minucie Netserwis zdołał jednak zdobyć pierwszą bramkę . Oknotech próbował odpowiedzieć, w dodatku trzy razy obił słupki. W drugiej połowie Oknotech walczył o wyrównanie i w końcu udało im się to w 40. minucie, kiedy to strzelili bramkę na 1-1 (rzut karny), który zmienił losy meczu. Bramkarz Netserwisu prawie obronił strzał, ale piłka jednak wpadła do bramki. OknoTech wykorzystał ten moment i zdobył kolejne trzy bramki i ostatecznie wygrał mecz 4-2. Zawodnikiem meczu został Michał Łapiński z OknoTech Radzymin, który zdobył jedną z bramek i miał kilka ciekawych akcji. Podsumowując, był to fizyczny mecz przesycony agresją niczym na wyspach brytyjskich, w którym nie raz przydałby się VAR aby sędzia mógł dobrze ocenić sytuację. Podsumowując, OknoTech zdołał wykorzystać swoje okazje i wygrał mecz.
Joga Bonito - Old Stars Team
Mecz między Joga Bonito a Old Stars Team rozpoczął się o godzinie 10:00. Już od początku było widać, że obie drużyny chcą zagrać na pełnych obrotach. Joga Bonito próbowała narzucić swoje tempo, a Old Stars Team im na to pozwolił. W pierwszej połowie padły 3 bramki dla 2 Joga Bonito i 1 dla Old Stars Team. W drugiej połowie tempo gry jeszcze się zwiększyło. Obie drużyny pokazywały swój kunszt i dużo było akcji zakończonych bramkami. W 38. minucie Joga Bonito zdobyła piękną bramkę po ciekawym strzale Trąbińskiego, co dało im prowadzenie 3-1. Wtedy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty na korzyść lidera tabeli, ale Old Stars Team nie poddawało się i kontynuowało swoją grę. Za obrót spraw na korzyść Old Starsów odpowiedzeli Krzysztof Zych oraz Michał Kur po ciekawych kontrach można było zobaczyć bramki niczym w lidze mistrzów. Warto wspomnieć o hattricku Mohmouda Sallaha (Joga Bonito) bramki z przysłowiowego "dzioba" nie raz zaskoczyły wszystkich na boisku a najbardziej bramkarza. W końcowej fazie meczu Joga zdołała zdobyć dwie bramki, w tym jedną piękną lobem, co dało im remis 4-5, lecz w 50 minucie gola zdobył Mateusz Trąbiński i to on przypieczętował wynik. To był niezwykle emocjonujący mecz, pełen wspaniałych akcji, bramek i dramaturgii. Obie drużyny pokazały swoją klasę i zasłużenie podzieliły się punktami. Prosimy o więcej takich spektakli!!!
Magnatt - WKS Ostrówek
W niedzele 07.05 o godzinie 11:00 odbył się bardzo emocjonujący mecz pomiędzy drużynami Magnat i WKS Ostrówek. Wynik końcowy to 4-2 dla drużyny Magnat. Mimo że mecz trwał tylko 50 minut, to z pewnością był bardzo intensywny i pełen zwrotów akcji. WKS Ostrówek popełniło wiele błędów, które wykorzystał przeciwnik, a drużyna Magnat prezentowała się bardzo skutecznie i pewnie. W pierwszej połowie meczu na prowadzenie wyszła drużyna WKS Ostrówek, po bramkach strzelonych przez Patryka Padamczyka w 3. oraz 29. minucie meczu. Jednakże drużyna Magnat szybko odpowiedziała, zdobywając trzy kolejne bramki. Pierwszą bramkę dla drużyny Magnat strzelił Damian Paź w 8. minucie, drugą Adam Królik w 20. minucie, a trzecią Łukasz Kaczmarczyk w 25. minucie. W drugiej połowie meczu drużyna Magnat nie zwalniała tempa i już na początku zdobyła kolejną bramkę, którą strzelił Michał Krajewski w 31. minucie. WKS Ostrówek starał się odrobić straty, jednak nie udało mu się już zmienić wyniku meczu. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Magnat z wynikiem 4-2. Drużyna Magnat prezentowała się bardzo dobrze podczas tego meczu, wykorzystując błędy przeciwnika i prezentując skuteczną grę.
Bear Team - AKS Elektro
W niedzielne przedpołudnie odbył się ciekawy mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami Beer Team i Aks Elektro. Mecz rozpoczął się o godzinie 12:00, a na boisku Beer Team'u pojawili się pełnym składem rezerwowych, podczas gdy Aks Elektro musiał sobie radzić z jednym zmiennikiem. Pierwsza połowa meczu była dość nudna, z niewieloma okazjami do strzelenia bramki. Jednak w 9. minucie meczu Matejak z drużyny Beer Team strzelił pierwszego gola, dając swojej drużynie przewagę. Niestety, już w następnej minucie Aks Elektro zdołało wyrównać wynik za sprawą Beredy. Drugą połowę meczu Aks Elektro zaczęło bardzo agresywnie, szybko przeprowadzając kontry i prezentując skuteczną grę pod bramką rywali. Beer Team nie miał szans z taką siłą, a Kamil Ciak i Kamil Bereda z Aks Elektro pokazali prawdziwe show goli, zdobywając kolejne bramki dla swojej drużyny. Mecz zakończył się wynikiem 1-4 na korzyść drużyny Aks Elektro, która zdominowała drugą połowę meczu i pokazała, że potrafi grać skutecznie pod bramką rywali. Beer Team nie miał szans na przeciwstawienie się siłom przeciwnika i musiał uznać wyższość Aks Elektro.