AKTUALNOŚCI

wtorek, 09 listopad 2021 12:56

(Nie)oczekiwane emocje w ostatniej kolejce! Podsumowanie 9 kolejki Wyróżniony

Napisał

Trochę zaczepny tytuł jak na ostatnią kolejkę drugiej ligi. Pogoda na dworze już nie zachęcała do przebywania na świeżym powietrzy. Dodatkowo pogoda również nie była dla nas łaskawsza. Zatem Ci co wybrali się na orlik w Tłuszczu lekko zmarzli ale uważamy że dostali to po co tu przybyli! Mistrza znaliśmy przed startem ale kolejne miejsca na pudle to kwestia otwarta. Dodatkowo smaczku nadawała rywalizacja o koronę króla strzelców!

WKS Ostrówek - FC Pepinos

Mecz otwarcia w ramach drugiej ligi to pojedynek WKS Ostrówek z FC Pepinos. Mogłoby się wydawać, że WKS po zdobyciu tytułu w swoim debiutanckim sezonie już jest zadowolone. Nic bardziej mylnego. Za wszelką cenę dążyli do zdobycia króla strzelców przez Damiana Oleksiaka. Całe spotkanie zagrali pod Damiana. Każde podanie pod bramką Pepinosów stali się kierować właśnie do Damiana, a on skutecznie je wykorzystywał. W pierwszej połowie Damian zdobywa hat-tricka, ale to Rafał Rybak otwiera wynik spotkania po podaniu od Damiana. Wynik do przerwy 4:0. Druga połowa to również zmasowany atak na bramkę FC Pepinos, którzy można śmiało powiedzieć, że nie wyszli na to spotkanie z szatni. W drugiej części meczu Damian dokłada jeszcze dwa trafienia do swojego pokaźnego dorobku, co daje mu pewność w zdobyciu tytułu króla strzelców. Bramkę na 7:0 ustalającą wynik zdobywa Adam Wachowiak przy której ponownie brał udział Damian Oleksiak celnie podając piłkę. Chłopaki tak skutecznie grali pod Damiana, że brał on udział przy wszystkich bramkach WKSu. WKS jako beniaminek w naszej lidze zdobywa tytuł mistrza oraz tytuł króla strzelców. Chłopaki pozamiatali drugą ligę. Gratulujemy!

Trzecia Fala – Team4Fun

Skromne składy obu ekip nie zapowiadały w tym meczu fajerwerków choć oba zespoły grały jeszcze o możliwość wskoczenia na podium! Team4Fun fakt faktem szuka formy od momentu gdy zremisowali z MTS Nexsell. Od tego momentu mecz za meczem gorszy i coraz w gorszym składzie personalnym. Trzecia Fala po zeszłotygodniowej wygranej nad Santoryn ponownie myśli o medalu ale tylko i wyłącznie przy korzystnym wyniku Santoryn - The Naturat musiał z nimi wygrać by myśleć o medalu. Wtedy wygrany w tym meczu miał okazję by wskoczyć na pudło. Mecz zaczął się świetnie dla Trzeciej Fali. W 3 minucie po faulu na Skołomrzyńskim, Lipski bezpośrednim strzałem pokonuje Roguskiego który zastąpił Grudzińskiego w bramce Team4Fun. W kolejnych minutach spotkania do głosu doszli zawodnicy dyrygowani przez świetnego Krzyśka Łasicę! A na listę strzelców wpisali się panowie Oliszewski oraz Oleksiak. Do 40 minuty wynik 3-1 dla Team4Fun! Ostatnie dziesięć minut to jakby zmiana tryby gry na amator w ich wykonaniu – przeciwnik zmienił tryb na semi-pro i docisnął rywala! W 41 minucie po faulu na Michale Chacńskim sędzia dyktuje karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany i zamienił karnego na bramkę! W 46 minucie bramkę na remis wbił Lipski, a w ostatnich sekundach rywala pogrążył Wojdyna!

Santryn Nowinki – The Naturat

Zespół z Nowinek na ostatni mecz nie wiedzieć czemu przyjechało w mocno osłabionym składzie. Zamiast 16 ludzi do gry było tylko 10… Szok! Oczywiście nie liczę kibiców, który jak co tydzień licznie gromadzą się na orliku by dopingować swoich idoli! Dzisiaj ten doping był im szczególnie potrzebny bo w meczu im kolokwialnie mówiąc nie szło… Grali piach i tak naprawdę oni sami nie wiedza jak to wygrali?! The Naturat przyzwyczaił nas do swojej ekspresyjnego podejścia do meczu! Tam się kotłują takie emocje, że strach podchodzić! Najfajniejsze w tym jest to, że oni nikomu nie zawadzają! Do nikogo nie mają pretensji nawet jak ktoś ostrzej zagra… Wracając do samego meczu to na wynik czekała ekipa Trzeciej Fali bo przy porażce Santoryn a była ona możliwa bo fioletowa armia Krzyśka potrafi iść w niespodzianki – ekipa Chacińskiego zdobyłaby medal brązowy! Mało tego. Wtedy Iskra bez wyjścia na mecz miała by zapewniony medal srebrny! Zatem do dzieła! I to co wydarzyło się już na starcie meczu mogło dać wiele nadziei innym. Wielgo w drugiej minucie trafia do bramki Dziubela i mamy sensacyjne 1-0! Akcja to seria pomyłek zawodników Santoryn. Wpierw źle wybił Jarząbek, później jak junior dał się okiwać Balcerak. Wykorzystał to Stawiński dogrywając wzdłuż bramki do Wielgo. Kolejne minuty to coraz większa przewaga Santoryn które mimo że grało słabo i anemicznie to miała optyczną przewagę w całym meczu. Niestety w obronie The Naturat świetnie grał Szymon Bereda. Czyścił dosłownie wszystko. Zarówno piłki przeciwnika, zawodników przeciwnika oraz zawodników swojego zespołu! Bramkę do szatni niestety przyjęli mimo dobrej obrony. Strzelcem nie kto inny jak Rolek, który chyba za późno podjął rękawicę walki o koronę króla strzelców. Po przerwie obraz gry za wiele się nie zmienił. Kolejne dwie bramki strzelił Rolek i Sebastian Więch.  Jednak wynik 3-1 nie utrzymał się do końca bo w 42 minucie na 3-2 strzelił Ostry – Kuba Ostrowski. I ponownie zaczęły się nerwy by utrzymać wynik i nie dać wyszarpać zmotywowanym zawodnikom The Naturat wygranej! Tak się nie stało. Wynikiem 3-2 zakończył się mecz. Po ostatnim gwizdku Santoryn mógł rozpocząć świętowanie historycznego medalu bo w swoim debiucie!

MTS Nexsell – Iskra Jasienica

Jest Iskra jest impreza! Nie wiem co jest większą niespodzianką… boisko na tyłach targowisku w Tłuszczu czy drugie miejsce Iskry w 19 Edycji! Nie będę czarować, że spodziewałem się tego. Ekipa Iskry to stale Ci sami ludzie. Ludzie którzy na boisku czasami mają świetne pomysły! Bo tak trzeba mówić w kontekście kreatywności Bertasa lub Rybaka. A do tego jeszcze nieprzewidywalność Beredy i Jerzaka! Ostoją ekipy są Sasin, Kosowski i Trojanek. To wszystko fajnie się spina i zgrywa. Bo ekipa po prostu z sobą żyje na boisku i poza nim. To przekłada się na wyniki. Mecz z Nexsell to według mnie potwierdzenie ich umiejętności i zasłużonego miejsca w tabeli. Mecz w żadnym momencie nie był zagrożony. Zagrała cała ławka która na ten mecz była tak zacna jak zapiekanka na wypasie u Adama sponsora Iskry! Do przerwy 5-0. MTS Nexsell nie miał argumentów by w jakikolwiek sposób zagrozić zmotywowanej Iskrze. Oni wiedzieli, że już za chwile zacznie się świętowanie i trzeba będzie brać na żądanie w poniedziałek! Wynik spotkania otworzył Bereda, który tego dnia strzelił jeszcze jedną bramkę. Trzy trafienia zanotował Ciak, po jednym Kosowski, Migdalski (Robert) oraz Grabowski.

JM Team – Herbatniki

Ten mecz mimo, że dotyczył ekip które były dość nisko w tabeli zapowiadał się również świetnie. Czajka walczył o koronę króla strzelców a na samym końcu wyścigu wyprzedził go Oleksiak z WKS, który uczestniczył we wszystkich golach WKS – miał 5 goli i 2 asysty! Czajka ostrzył sobie żeby ale niestety… Herbatniki odwołali mecz z powodu zakażeń jakie mieli w drużynie. Szanujemy to! Zdrowia życzy! Widzimy się wiosną!

 

Czytany 455 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 09 listopad 2021 13:10

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group