MediaTRY DarAlarm – PP Klimag
Mecz inauguracyjny 3. kolejki zmagań naszej ligi trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego. Spotkanie od pierwszej minuty stało na wysokim poziomie i zarówno MediaTRY jak i Klimag chcieli ukarać rywala tego dnia. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 19 minuty, gdzie po celnym podaniu Piotra Miętusa strzał na bramkę rywala w gola zamienił Jakub Pergoł. Klimag starało się odpowiedzieć przeciwnikowi przed zejściem do szatni, lecz mimo wielu prób Panowie musieli zejść na przerwę przegrywając 0-1. Druga połowa ociekała równie w wiele emocji. Piotr Miętus już po kilku minutach podnosi wynik spotkania na 2-0. Tego dnia Miętus był nie do zatrzymania. W szeregi PP Klimag wdarł się chaos i mimo walki Przemka Bielskiego, który po udanym rajdzie dał nadzieję zespołowi na punkty, MediaTRY swoim doświadczeniem pewnie dowiozło trzy punkty na koniec spotkania.
Nadbużanka Słopsk – Tiger Team
Drugi mecz tego dnia to rywalizacja Nadbużanki oraz Tigera. Mecz od pierwszych minut pod dyktando chłopaków z Słopska. Różnica poziomu w rozegraniu piłki na wielu pozycjach była niestety bardzo widoczna i mimo chęci i walki za wszelką cenę Tiger nie miał szans tego dnia przeciwstawić się rywalowi. Pierwsza połowa spotkania po trafieniach Jakuba Kozłowskiego oraz Karola Chmiela zakończyła się wynikiem 2:0, lecz wiele niewykorzystanych sytuacji zwiastowało tylko i wyłącznie większy wymiar kary w drugiej połowie. Chłopaki od pierwszych minut drugiej części spotkania usiedli na rywalu i nie pozwolili im myśleć chociażby o remisie tego dnia. Honorowe trafienie dla Tigera dołożył Damian Rosiak, który po samotnym rajdzie od połowy boiska umieścił piłkę w siatce rywala.
FC Ultimatum Wyszków – Amarena United
Takie mecze powinny być nielegalne. Tak można określić spotkanie pomiędzy FC Ultimatum, a Amareną. Amarena pokazuje nam, jak wiele może zmienić transfer trzech skutecznych zawodników z przodu pola. Panowie z chłopców do bicia stali się jednym z kluczowych pretendentów do tytułu mistrza. Napad w postaci Stańczak, Palesa oraz Bućko to typowi egzekutorzy. Co pojawi się w polu karnym za chwilę wyląduje w siatce przeciwnika. Do tego skuteczna gra Kamila Dybka w tyłach z samotnymi rajdami do przodu i mamy przepis na sukces Amareny. W tym meczu chłopaki z Wyszkowa mimo starań i chęci nie podjęli walki z przeciwnikiem i musieli uznać wyższość rywala.
Iskra Jasienica - Trzecia Fala
Jedno z ostatnich spotkań tej kolejki to mecz “przyjaźni” - jak sami zawodnicy obu drużyn go nazywają - Iskra Jasienica - Trzecia Fala. Spotkanie zacięte i wyrównane. W pierwszej połowie ogrom szczęścia, skuteczne interwencje w bramce Przemka Chacińskiego oraz trafienie Michała Chraboła dają Trzeciej Fali zaliczkę w postaci wyniku 1:0. Druga połowa to zupełna odmiana Trzeciej Fali z przodu oraz dalsze szczęście w bramce Przemka. Dzięki tym dwóm czynnikom chłopaki wygrywają pewnie to spotkanie wynikiem 8-3. Iskra tego dnia walczyła zaciekle i miała wiele doskonałych sytuacji, ale niestety. Bramka Przemka była po prostu zaczarowana. Po słabym starcie w lidze Trzecia Fala dokłada do swojego konta kolejne zwycięstwo i walczy o miejsce lidera.
Krzywica – The Naturat
Niedzielne zmagania w drugiej lidze kończyło spotkanie Krzywicy z The Naturatem. Zaskakująco, praktycznie przez cały mecz warunki gry dyktował zespół Kamila Ryszawy, który przystępował do tego spotkania po dwóch ligowych porażkach i był w tej edycji jeszcze bez zwycięstwa. Przewagę potwierdzili już w 9 minucie trafieniem Klimowskiego. Krzywica tego dnia była niezwykle anemiczna, bez ognia w ataku. Trafienie Radzkiego, po szczęśliwym wstrzeleniu piłki z rzutu rożnego dała promyk nadziei na korzystny rezultat, ale końcówka spotkania w pełni należała do The Naturatu. Najpierw cudownym trafieniem z dystansu popisał się Kamil Ryszawa, następnie wynik podwyższył Białek, a ostatnie słowo znów należało do świetnego tego dnia Ryszawy, który swoją grą napędził swój zespół do upragnionego zwycięstwa.
