AKTUALNOŚCI

wtorek, 23 kwiecień 2024 20:15

Co ten Klimag?

Napisał

Po trzeciej kolejce grania 2 liga robi się jeszcze ciekawsza. BadBoys'i po trudnym meczu ulegli Magnattowi, którego napędzał szybszy od wiatru Jacek Markowski. W kolejnych spotkaniach WKS Ostrówek bardzo szybko rozszyfrował szyki Oknotechu, a Klimag stanowczo rozgromił Czarną Watahę. I właśnie Ci ostatni, jak dotąd, zostają bez punktów. Jesteśmy na półmetku, a podium tabeli jest niezwykle kruche, a różnice niewielkie. Przed Nami ogrom emocji!

BadBoys Ostrówek - Magnatt

Na początek drugoligowej rywalizacji oglądaliśmy wyjątkowo wyrównane starcie. Co prawda już w 7. minucie wynik dla Bad Boys otworzył Hubert Padamczyk, ale tego dnia obydwa zespoły postawiły przede wszystkim na twardą i szczelną defensywę. Efektem takich działań było to, że na drugiego gola musieliśmy czekać do ostatniej minuty pierwszej połowy, kiedy to do wyrównania doprowadził Jacek Markowski.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, a najwięcej emocji przyniosło ostatnie 10 minut. W 40. minucie Radosław Stańczak ponownie wyprowadził zespół z Ostrówka na prowadzenie, by po 3. minutach Magnatt znów doprowadził do wyrównania. Na 5 minut przed końcem meczu Bad Boysi wywalczyli rzut karny, którego jednak nie zamienili na gola. A że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić przekonaliśmy się dosłownie po kilkudziesięciu sekundach, kiedy to oglądaliśmy rzut karny z drugiej strony. W tym przypadku nie pomylił się Markowski i zdobywając bramkę na 2 do 3 zapewnił komplet punktów swojemu zespołowi.

WKS Ostrówek - Oknotech Radzymin

W meczu drugiej ligi pomiędzy WKS Ostrówkiem a Oknotech Radzymin, atmosfera na boisku była napięta od pierwszych minut. Młody i pełen energii zespół WKS szybko przejął kontrolę nad środkiem pola, podczas gdy doświadczeni piłkarze Oknotech ustabilizowali swoją defensywę i czekali na błędy rywala. Szybkie tempo spotkania przyniosło pierwszą bramkę - niestety, był to gol samobójczy Kacpra Przybyło, możliwe że na jego dekoncetrancję wpłynęła burzliwa dyskusja z sędzią chwilę wcześniej. Jednak samobój trochę podbudował Kacpra, który szybko wyrównał trafieniem do bramki Oknotech. Wraz z upływem czasu to WKS coraz bardziej zdominował rywala, szczególnie dzięki skutecznej obronie prowadzonej przez bramkarza Adam Łapacza. Druga bramka WKS to prawdziwa perełka - idealnie wykonany rzut rożny Borczyńskiego, który znalazł nogi nabiegającego Ludwiniaka. W pierwszej połowie Oknotech miał kilka okazji, jednak mocna obrona WKS odpierała ataki.W drugiej części meczu to WKS zaczął dyktować warunki gry, prowadząc skuteczne ataki za sprawą Borczyńskiego, Mastalerczuka i Padamczyka. Mimo wyrównanej rezerwy, starsi piłkarze Oknotech kondycyjnie odstępowali młodszym zawodnikom WKS. W tej sytuacji świetna gra Kamila Śliwowskiego była niezbędna dla Oknotech, jednakże był on trochę osamotniony, musząc sam wypracowywać większość piłek.Mimo przegranej Oknotech pozostał na fotelu wicelidera, a WKS objął prowadzenie w tabeli. Jedno jest pewne, następna kolejka 2 ligi będzie niezwykle ciekawa.

Czarna Wataha - Klimag Klimatyzacje

Konfrontacja Czarnej Watahy z Klimagiem zamykała trzecią kolejkę drugiej ligi. Czarna Wataha przeszła optyczną metamorfozę a ich nowe stroje prezentują się świetnie. Wołomińscy kibice, którzy oglądają naszą ligę ze swoich balkonów mogli pomyśleć że właśnie tutaj, w Wołominie, trenuje reprezentacja Polski przed Euro2024. Szybko i skutecznie na listę strzelców wpisał się Piotr Bober pokonując Mateusza Wiśniewskiego między słupkami, otwierając tym samym wynik spotkania.
Klimag, mimo swojej mieszanej formy, był zdeterminowany by w końcu zdobyć pierwsze punkty w tej edycji. Młodzi zawodnicy tak jak Maliszewski, Wierciński i Roguski pokazali, że jeśli się chce, można wiele osiągnąć. To oni przodowali na ataku, a mądre ustawienie w środku pola umożliwiało im grę przy polu karnym rywala.Chociaż Czarna Wataha zazwyczaj znana jest z strzałów z daleka, mądra defensywa Klimagu skutecznie odcinała im tę szansę. Klimag prowadził do przerwy 3:1, choć ich głód na pewno był większy. Wataha rozpoczęła drugą połowę z determinacją, ale niestety nie przyniosło to rezultatów. Klimag z minuty na minutę zwiększał swoją przewagę, czasami zamykając Watahę na jej własnej połowie. W ostatnich minutach padło wiele bramek, ale ostatecznie wynik końcowy to 9:3 dla Klimagu, którzy zdominowali mecz i zasłużenie zdobyli trzy punkty.

Czytany 200 razy

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group